niedziela, stycznia 27, 2019

Filtrujemy wodę z dzbankiem Aquaphor Provance


Woda to skarb. Nie kosztuje wiele, jednak bez niej życie byłoby niemożliwe. Potrzebują ją rośliny, zwierzęta i oczywiście my. Zastanawialiście się kiedyś co zawdzięczamy wodzie?? Cały rozwój cywilizacji jest od niej zależny. Zaspokajamy pragnienie, chodzimy czyści a i chorób jest mniej. Na pewno uczyliście się w szkole, że organizm człowieka składa się prawie z 70% wody. Do prawidłowego funkcjonowania potrzebujemy przyjmować regularnie płyny. 
Ja niestety byłam odcięta od bieżącej wody. Było lato 2012, wokół susza. Zaczęły wysychać sudnie i w tym także nasza. Wodociągu brak. W domu 2 malutkich dzieci. Jedynym ratunkiem były wody butelkowe, które znikały w zastraszającym tempie. Było ciężko. Tęskniłam za wodą w kranie. Znalezienie nowego źródła i wykopanie nowej studni zajęło nam ponad 2 miesiące. Dla mnie była to wieczność. Podchodzę do kranu opłukać dłonie, a tam pustka. Podchodzę napełnić czajnik, a tam pustka. Marzę o kąpieli, a tam pustka. Teraz po tych trudnych dniach doceniam jeszcze bardziej ten przeźroczysty płyn, którym jest woda. Oszczędzamy ją i jej nie marnujemy. 

W naszym domu soków i wód smakowych praktycznie się nie pije. Ja od małego uwielbiałam mleko takie prosto od krowy oraz wodę z kranu, a teraz piją ją także moje dzieci. Na początku wzbraniałam się przed podawaniem im "kranówki", teraz mając dzbanek filtrujący Aquaphor Provance nie mam już żadnych obiekcji. Żałuję ze nie pomyślałam o jego zakupie dużo wcześniej. Najbardziej dzięki niemu odżył nasz czajnik. Wcześniej odkamienialiśmy go co tydzień. Tak, tak co tydzień. Kamień i osad były straszne. Teraz używając dzbanka filtrującego nie odkamieniałam czajnika już 2 miesiące. Zmiana widoczna jest gołym okiem.
Wodę filtrujemy nie tylko do bezpośredniego picia, ale także do gotowania np. zupy. Dzbanek nie jest skomplikowanym urządzeniem, a jeden filtr (wkład) wystarcza na około 3 miesiące. Korzystanie z takiego urządzenia jest tańsze niż zakup wody butelkowej. Kranówka po filtracji zmieniła smak co zauważyły nawet dzieci. Z takiego samego dzbanka korzysta od niedawna moja 90 letnia babcia, która także zauważyła zmiany i to nie tylko w smaku, kolorze ale także w zapachu wody. 


Jeśli chodzi o dzbanek Aquaphor Provance, to ma on pojemność 4,2 l w czym wody przefiltrowanej mamy 2 l. Dla naszej 5 osobowej rodziny jest to idealna pojemność. 
Model ten kształtem przypomina tradycyjne dzbanki na wodę. Wykonany jest z mocnego tworzywa, z odpowiednimi atestami. Składa się z pojemnika, do którego wlewa się wodę prosto z kranu, filtra oraz zbiornika na wodę przefiltrowaną. Nie ma możliwości aby jedna z drugą się wymieszały. 
Biały kolor dzbanka sprawia, że odnajdzie się on w każdej kuchni. Oczywiście dla miłośników czerni dostępna jest także taka kolorystyka. Dzbanek wygląda bardzo elegancko, a zarazem skromnie. Poręczny uchwyt i lekkość umożliwiają samodzielne korzystanie z niego nawet dzieciakom. Aby napełnić go wodą wystarczy nacisnąć przycisk na pokrywie, a system "Flip-top" uchyli środkową część pokrywki. 
Na pokrywie usytuowany jest także wskaźnik zużycia wody. Powiem wam, że byłam bardzo ciekawa jak on działa. Nie jest to elektryczny czytnik. Nie jest to także przesuwny wskaźnik. Jak zatem działa?! Podniesienie i zamknięcie pokrywy powoduje przesuwanie się zębatek w wskaźniku. Czy działa?! O tak! 
Dzbanek polecam każdemu kto dba i troszczy się o siebie i swoich domowników. Nie zajmuje dużo miejsca, a robi w kuchni dobrą robotę. 


Dane techniczne



Pojemność dzbanka: 4.2 l
Pojemność wody filtrowanej: 2 l
Szybkość filtracji: do 3 min
Rodzaj pokrywki: Flip-top
Wymienny wkład filtrujący: A5/B5/B6
Wydajność wkładu: 300 l
Wymiana wkładu filtrującego: co 3 miesiące
(w zależności od jakości wody)
Wskaźnik zużycia wkładu: mechaniczn
y
Usuwane zanieczyszczenia

Wkłady filtrujące AQUAPHOR znacznie zmniejszają ilość najbardziej szkodliwych substancji znajdujących się w wodzie wodociągowej. Należą do nich:
- twardość wody (kamień i żółty osad);
- osad, taki jak: rdza, piasek, szlam;
- chlor, chloroform i inne związki chloru organicznego;
- metale ciężkie: żelazo, ołów, rtęć, miedź;
- produkty ropopochodne;
- fenole  



7 komentarzy:

  1. Bo warto dbać o zdrowie swoje i swojej rodziny, dlatego dzbanek jest do tego niezbędny

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez używamy takiego dzbanka😃

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas bez dzbanka ani rusz bo woda kamienista

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja musze kupić dzbanek i malakser - https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/Co-to-jest-malakser-Polecane-modele bo nasz sprzęt pożyczyła moja mama i nie wiem czy odda LD U nas dzieciaki bardzo chętnie piją wodę z takiego dzbanka, mi niespecjalnie smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny produkt, który będzie idealnym rozwiązaniem w przypadku twardej wody

    OdpowiedzUsuń
  6. Posiadam dzbanek filtrujący i również jesteśmy zadowoleni. Ja bardzo pilnuję, aby dzbanek z wodą nie stał blisko kuchenki gazowej ani nie był wystawiony na bezpośrednie promienie słoneczne. Pyszna kawa o poranku i klarowna herbata to to co uwielbiam najbardziej! Mam bzika na punkcie pięknej ceramiki w kuchni, którą kupuję tutaj https://artyferia.pl/katalog/dom-do-kuchni-ceramika. Wyjątkowej urody i unikatowe egzemplarze powodują, że nie łatwo im się oprzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mama do potęgi 3 , Blogger