piątek, grudnia 07, 2018

Pokaz mody z ukochanym Chi Chi Love Glam Fashion


Oliwia od małego wiedziała czego chce. Już w wieku przedszkolnym interesowało ją to w co jest ubierana i jak czesana. Potrafiła lepiej dobrać spódniczkę do bluzeczki, niż tata swoje spodnie do koszuli ( do dziś ma z tym problem 😜 ). Był taki okres gdy córka nie wyszła z domu w spodniach lub leginsach. Na początku mnie to denerwowało, a później stwierdziłam, że z czasem to minie. Miałam rację. Po 3 latach Oliwka wciąż kocha sukienki i spódniczki jednak chętnie wskakuje także w spodnie. Dziewczyna wie, że są takie dni i wyjścia gdzie wygodniej będzie jej np. w leginsach. Jedno pozostało bez zmian, a mianowicie ulubiony kolor, różowy. Na szczęście nie chce ubierać się tylko w  pink, którego ja osobiście nie znoszę. Córka ma sporo ciuchów i dodatków w tym kolorze, o różnych odcieniach, jednak wie, że kolor to nie wszystko. Duże znaczenie ma nie tyle fason, co materiał. Dzieci są w ciągłym ruchu i musimy zwracać uwagę na to aby było im wygodnie podczas "podboju" świata. Ciuchy nie powinny przeszkadzać i krępować ruchów. Zwracajmy też uwagę na dodatki, które niekiedy mogą być zagrożeniem zahaczenia lub skaleczenia. Niestety nie zawsze modne, znaczy wygodne. Przekonałam się o tym na własnej skórze. 
Moda zmienia się tak jak zmieniają się gusta i potrzeby. Oliwka lubi oglądać programy i gazety o tematyce modowej, jednak najwięcej frajdy sprawiają jej zakupy. Podczas wspólnego buszowaniu wśród wieszaków pełnych ciuszków, fatałaszków, błyskotek i kosmetyków często pozwalam córce dokonywać samodzielnego wyboru. Niekiedy się nie zgadzamy, ale szukamy kompromisu i świetnie się bawimy. Zakupy są przyjemne i lubimy sobie urządzić taki babski wypad bez naszych panów, którzy zawsze marudzą. Moja modnisia często podgląda jak się ubieram i maluję, a później stara się mnie naśladowywać. Cieszy mnie to, że jestem dla niej wzorem. 

W naszym domu bawimy się w teatr lub pokaz mody. Kreatywne spędzanie czasu ma wpływ na rozwój naszych pociech. Podczas takich zabaw nie tylko pobudzamy wyobraźnię, poszerzamy zasób słów, ale oswajamy dziecko z występami przed publicznością. Oliwka nie boi się wyjść na środek klasy i wyrecytować wierszyk ( ja niestety miałam z tym ogromny problem). Z radością biegła ostatnio na próbę kościelnego zespołu dla dzieci. Chętnie poznaje nowych ludzi i nawiązuje nowe znajomości z dziećmi.
Zabawa w pokaz mody to nie tylko przebieranie. Oliwka tańczy, śpiewa i niekiedy bawi się ze swoim pieskiem Chi Chi Love. Do domowego pokazu dołączają też inni członkowie rodziny. Bawimy się świetnie. W pokoju słychać nie tylko muzykę, ale i śmiechy oraz oklaski. Nawet tato ostatnio postanowił dołączyć i pokazał nam swoje stylizacje na nadchodzące chłodne dni. Zdradzę Wam tylko, że były meeega nieszablonowe. Niestety zabronił się fotografować.


To właśnie ten maluch Chi Chi Love Glam Fashion i reklamy z jego udziałem w TV sprawiły, że córka postanowiła nam urządzać pokazy mody. Jak widać towarzyszy jej dosłownie wszędzie. Bawi się z nim, a także zabiera ze sobą na zakupy. Torebeczka mieści nie tylko psiaka, ale i podręczny bagaż (chusteczki, portfelik, breloczek, notesik) .
 Pieski z serii Chi Chi Love to nie tylko maskotka, to także wierny towarzysz i przyjaciel. Dziecko może zwierzać się mu z sekretów, opiekować się nim i wspólnie bawić. 
Piesków z serii Chi Chi Love mamy sporo. Oliwka jednak bez wahania wybrała Glam Fashion. Zauroczyła ją piękna pikowana torebka i ubiór psiaka. Chi Chi ma słodką opaskę z kokardą oraz srebrną, metaliczną pelerynkę. 
Pieski rekomendowane dla dziewczynek w wieku +5 jednak myślę, że młodsze panny odnalazły by z nimi wspólny język. Chi Chi Love są wykonane z miękkiego i milutkiego pluszu. Mnie osobiście urzekły haftowane, duże oczyska.

Jeśli macie w domu małą modnisię to taki prezent sprawi jej ogromną radość i zainspiruje do tworzenia własnych stylizacji. Kto wie może wśród nas rosną nowi projektanci mody lub modelki.















2 komentarze:

  1. Fajne zdjęcia. Oliwka ma modeling we krwi

    OdpowiedzUsuń
  2. ale tu stylówek:) Oliwka niczym na wybiegu:0 i ta torebka z pieskiem no bom,ba:) nasze jakby zobaczyły tego pioeska byłoby tylko ..mamo kupisz:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mama do potęgi 3 , Blogger