niedziela, kwietnia 22, 2018

Przygody Franklina



Czy w waszym domu są takie książki, do których dzieci chętnie wracają?? U nas są to przygody Franklina. Przyjaźń z tym małym żółwikiem rozpoczęliśmy 8 lat temu. Najpierw były to książeczki pożyczane w bibliotece, później bajeczki w tv, a teraz własna mała kolekcja. Dzięki współpracy z księgarnią internetową ANIMOS nasz domowa biblioteczka może pochwalić się 5 opowiadaniami:

Franklin i ukochany kocyk
Franklin mówi "kocham cię"
Franklin rządzi się
Franklinie pospiesz się
Franklin idzie do szkoły

Wydawnictwo Debit
Autorzy: Paulette Bourgeois, Brenda Clark

Chyba nie ma dziecka, które nie znałoby tego żółwika. Myślę, że opowiadania są ponadczasowe i długo będą cieszyć kolejne pokolenia. Moje dzieci słysząc FRANKLIN, jednym tchem recytują:

"Franklin był już dużym chłopcem..."

Bowiem tak zaczyna się każda bajka o tym zielonym, małym bohaterze w czerwonej czapeczce. 


Książeczki napisane są prostym językiem. Literki są duże co pozwala młodym czytelnikom, samodzielnie pokonywać kolejne strony. Opowiadania nie są długie, a zawierają ciekawe historie, które niekiedy uczą, przestrzegają lub niosą morał. Dziecko uczy się rozpoznać dobro od zła. Poznaje konsekwencję złego zachowania.  Każdą nową przygodę moje dzieci przeżywają z wypiekami na twarzach jakby to oni byli tytułowym bohaterem. Dlaczego?? Franklin jest prawdziwy, ma problemy i popełnia błędy jak każdy maluch. Każdej nowej przygodzie towarzyszą żółwikowi przyjaciele lub rodzina. Pod tą twardą skorupą kryje się bardzo dobry i wrażliwy chłopiec o wielkim sercu. 

Kochani Rodzice macie kłopot z wytłumaczeniem czegoś swoim przedszkolakom?? Franklin pomoże zrozumieć wiele sytuacji, w których znajdzie się nasz maluch. Wspólna lektura a później rozmowa potrafią zdziałać cuda.

Książki posiadają nie tylko wartościowy tekst ale i cudowne ilustracje, przy których dzieci zatrzymują się na dłużej. Dzieci opowiadają co widzą na obrazku. 
Oskar uwielbia rysować. Wpadł na pomysł , aby własnoręcznie wykonać kolorowankę dla Oliwki. Narysował już kilka scenek z bajek. Na koniec pozszywa je zszywkami i podaruje siostrze. Taka malowanka będzie wartościową pamiątką. Syn chciałby na wakacjach stworzyć swoje własne opowiadanie o Franklinie wraz z rysunkami. Już się nie mogę doczekać. Jak widać żółwik pobudza wyobraźnię i ma bardzo pozytywny wpływ na dzieci.



Polecam z czystym sumieniem każde opowiadanie. My już myślimy o kolejnych. Spośród tak wielu tytułów ciężko zdecydować się na kilka. Cena kusi. Sprawdźcie sami TUTAJ








5 komentarzy:

  1. Super wpis recenzja jak najbardziej trafia do czytających.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulubiona seria moich córek z dzieciństwa 😉
    Mi najbardziej podobały się zawsze obrazki. 😉😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ulubiona bajka mojej siostrzenicy ;) często razem oglądaliśmy. Z bólem przyznaję,że z ksiazeczkami nie miałam do czynienia. Ale teraz sama mam Córkę i Synka więc z chęcią kupię bo faktycznie seria zapowiada się ciekawie..i te obrazki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje dzieciństwo pamiętam:) cudne zdjęcia a jeszcze piekniejsze rysunki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dopiero niedawno kupiłam kilka książeczek z tej serii. Szukałam czegoś o burzy i znalazłam Franklina.Ksiazeczki są bardzo ciekawe, mądre, wartościowe. Synek bardzo je polubił. Z burzą wciąż walczymy ale Franklina kochamy ��
    Pozdrawiam Milena Mazur ��

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mama do potęgi 3 , Blogger