niedziela, października 22, 2017

Teczka Małego Artysty

Oskar i jego pasja



Każde dziecko jest inne. Ma inne zainteresowania, marzenia i zdolności. Często to od nas rodziców zależy, czy dziecko będzie rozwijało swoje pasje. Wspierane i motywowane odpowiednio wcześnie mogą wpłynąć na przyszłość naszych dzieci. Ciekawe i kreatywne hobby pozytywnie wpływają na charakter małego człowieczka. Nie możemy jednak narzucać dziecku zainteresowań i dodatkowych zajęć, które wydają się nam najlepsze lub o których my marzyliśmy w dzieciństwie.
Realizowanie pasji przez dziecko jest idealnym spędzaniem przez niego wolnego czasu. Jedne hobby wymagają dodatkowych zajęć, szkół, innym wystarczy zacisze dziecięcego pokoju.
A co jeśli pasje dziecka kolidują z naszym życiem? Nie możemy podcinać skrzydeł dziecku. Nie możemy odmówić dziecku. Powinniśmy znaleźć idealne rozwiązanie.

Oskar od małego uwielbiał malować i rysować. Na początku były to barwne bazgrołki, które miały dla nas rodziców ogromne znaczenie. Chwaliliśmy i podziwialiśmy każde kolejne arcydzieło. Nie poprawialiśmy ani nie wytykaliśmy błędów. Gdy zapytał " Mamuś jak to zrobić?", "Mamuś jak to narysować?" doradzaliśmy ale nie wyręczaliśmy.
 Farb, kredek i bloków nigdy u nas nie brakowało. Niekiedy Oskar tworzył nowe dzieła całymi dniami. Cieszyło nas takie właśnie zainteresowanie dziecka. Kreatywne i ćwiczące zdolności manualne oraz rozwijające wyobraźnię.
Był okres, dokładnie 3 lata temu, gdy kredki i blok poszły w kąt. Dlaczego? Krytyka i wyśmiewanie się rówieśników. Koledzy w szkole śmiali się, że rysowanie to zajęcie dla dziewczynek. Syn chciał się wpasować w zainteresowania kolegów. Zaczął oglądać mecze piłki nożnej. Czytał o zasadach gry i piłkarzach.
Niestety to go nie cieszyło. Rozmawialiśmy dużo i tłumaczyliśmy. Z pomocą przyszedł nam wujek, który skończył szkołę gastronomiczną. Opowiedział Oskarowi, że kiedyś z niego się śmiali kumple, twierdząc że gotowanie jest dobre ale dla dziewczyn. On jednak uwielbiał gotować i był w tym bardzo dobry.
Oskar wrócił do swojej pasji. Chciał być najlepszy w tym co robi.
Ja sama uwielbiałam rysować. 2 lata temu syn przyszedł do mnie " Mamuś chciałbym rysować tak jak ty". Opowiedziałam mu w tedy jak ja bazgroliłam będąc dzieckiem. Wszystko się zmieniło dzięki mojemu dziadziowi. To on pomógł mi wyćwiczyć rękę. Powiedział co robię źle i jak to zmienić. Wszystkiego idzie się w życiu nauczyć, wystarczą chęci. Oskar jest bardzo zawzięty. Często jednego dnia powstaje kilkanaście nowych rysunków. Każdej pracy plastycznej poświęca dużo uwagi. Rysuje i poprawia, aż otrzyma oczekiwany efekt.

Niestety w naszej szkole nie ma dodatkowych zajęć. Oskar swoją pasję rozwija w domu. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o zajęciach plastycznych w Domu Kultury w miasteczku. Oskar jeszcze o tym nie wie ale w poniedziałek jadę go tam zapisać. Wiem, że oszaleje ze szczęścia.


Aby wspierać jego kreatywność zapatrzyliśmy go w Teczkę Małego Artysty od Szalonej Maszyny.
Taczka idealna dla każdego miłośnika rysowania i prac plastycznych. Świetny organizer, który pomieści najpotrzebniejsze przybory małego artysty.
Po raz kolejny filc zachwyca mnie swoimi kolorami i zastosowaniem. Wystarczy odrobina tego niepozornego materiały i zdolne rączki aby powstało coś co zachwyca. Oskar na widok teczki skakał z radości " Moja i wybij sobie z głowy, że ją komuś oddam". I tak oto teczka stała się jego wiernym towarzyszem. Zabiera ją nawet w podróż do dziadków. Rozwijanie pasji stało się jeszcze bardziej przyjemne. Oskar jest z niej bardzo dumny.
Teczka jest formatu A4. Zapinana na rzepę. Przyszyte uszy służą do wygodnego noszenia i przenoszenia teczki.
Teczka posiada miejsce na blok, kartki formatu A5, kredki, flamastry, temperówkę i gumkę do mazania. Znajdziemy tu także 2 kieszonki, zapinana na zamek oraz gumeczkę z wesołym guziczkiem . Teczka posiada klips na zeszyt lub kolorowankę.
Wszystko dopracowane w każdym calu aby służyć jak najdłużej naszemu dziecku.
Kontakt z firmą rewelacyjny.
Pamiętajmy, że jest to produkt hand made czyli wymaga czasu i poświęcenia. Wszystko stworzone z pasją i zaangażowaniem.
Teczki mogą powstać także w innej kolorystyce. Wszystko zależy od upodobań małego artysty.




Teczka to nie jedyny produkt, który posiadamy od Szalonej Maszyny. Mamy także etui na butelkę. Świetnie spisało się podczas podróży. Obecnie mąż zrobił sobie z niego kosmetyczkę i nie chce mi go oddać.



W ofercie firmy znajdziemy także genialne torby i torebki, które od dawna mi się marzą. Uwierzycie, że takie cudo powstało także z filcu?
Polecam


3 komentarze:

  1. Taka teczka.to świetna sprawa.
    Moja córka uwielbia rysować kolorować ma kilka piorników tylko ze wszystko jest gdzieś a tu jest wszystko na miejscu.
    Świetna sprawa
    Pozdrawiam Natalia Olejarz 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wazne co mówią innin wazne jest to czego synek chce. Piekne prace

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow świetna teczka ! Moja córcia ma prawie 5 lat..i bardzo lubi rysować..serce mi się raduje..bo ja sama kocham rysować..to jest coś pięknego ..i sądzę, że osoby mają wspaniałą, kreatywną i wrażliwą dusze....i na pewno będę wspierać córkę w tym..jeśli będzie chciała...narazie mamy pełno teczek z rysunkami i zapelnione drzwi.lodówki ��

    Renata Snoch

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mama do potęgi 3 , Blogger