Testowanie win Monte Santi
#ambasadorkimontesanti#montesanti
" Monte Santi to wyjątkowa kompozycja wyraźnie owocowego smaku oraz wina pochodzącego z winogron dojrzewających we Włoszech. Delikatna słodycz i bogactwo smaku sprawiają, że Monte Santi dodaje towarzyskim spotkaniom radości, uśmiechu i pozytywnych inspiracji ".
Miałam przyjemność wraz z mężem i przyjaciółmi przetestować wina Monte Santi. Jest to dla nas nowość wśród win. Już nawet rozglądałam się za nimi w sklepach i przyznam się że nie znalazłam. Szkoda. Po dzisiejszym testowaniu wiem że z chęcią powrócimy do tych win. Szczególnie urzekło nas wino jeżynowe. Na drugim miejscu stawiamy owocowe, a miejsce trzecie należy do poziomki.
Podczas naszej domówki postanowaliśmy się zabawić. Etykiety win zostały zaklejone naklejkami dołączonymi do zestawu testerek Monte Sati. Próbowaliśmy win z zawiązanymi oczami. Później wybieraliśmy karteczkę z owocem które wyczuliśmy. Nasze kubki smakowe zdały test. Wina są delikatne i słodkie. Idealne dla nas.
Wino Monte Santi otrzymałam w 3 wariantach smakowych:
*MONTE SANTI Blackberry to słodkie wino czerwone, które zachwyca i kusi zdecydowanym smakiem i aromatem świeżych jeżyn. Doskonałe do deserów lub jako deser sam w sobie. Zawartość alkoholu: 11%. Kraj pochodzenia: Polska.
*MONTE SANTI Original to słodkie wino czerwone, które zachwyca i kusi zdecydowanym smakiem i aromatem świeżych owoców. Doskonałe do deserów lub jako deser sam w sobie. Zawartość alkoholu: 11%. Kraj pochodzenia: Polska.
*MONTE SANTI Wild Strawberry to słodkie wino czerwone, które zachwyca i kusi zdecydowanym smakiem i aromatem świeżych poziomek. Doskonałe do deserów lub jako deser sam w sobie. Zawartość alkoholu: 11%. Kraj pochodzenia: Polska.
Wino było rewelacyjne. Szkoda było zmarnować choćby jedną kroplę. Koleżanka pracuje we Włoszech i była pewna że to Włoskie wino. A tu takie zaskoczenie to nasze Polskie, pyszne wino. Delikatne i słodkie.
Nie zmarnowała się nawet jedna kropla ;-)
Wina godne polecenia. My na pewno do nich wrócimy. Puki co zostały wypite ale następnym razem spróbuje dodać je do moich ciast.
Rzadko piję , może raz na pół roku ;) ale too winko bardzo kusi smakami ;) fajne fotki :-)
OdpowiedzUsuńOo ha winko lubie prosze do wyprobiwania��Monika Flok
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam wypić lampkę wina jak córeczka już spokojnie śpi ☺
OdpowiedzUsuńJestem smakoszem win ;) lubię próbować nowe smaki i zapachy ;)
OdpowiedzUsuń